Jola
Jola zdecydowała się na wyjazd mając 50 lat. W trakcie kursu językowego musiała dorównywać tempem nauki koleżankom młodszym o ćwierć wieku. Na szczęście ciężka praca, przyjemna osobowość i wrodzona komunikatywność Joli sprawiły, że przeszła przez kurs z pozytywnym wynikiem. W samej Norwegii odnalazła się szybko, a miejsce pracy, do którego trafiła, okazało się być jej stałą “kotwicą”. Po dwóch latach zatrudniła się bezpośrednio w Norweskiej gminie, gdzie pracuje do dziś, bo jak sama mówi “Norwegia to zwyczajnie lepszy kraj do życia”.
Zobacz inne historie naszych kursantek

Anna
AnnaDecyzja o wyjeździe była dla Ani kwestią poprawy bytu. Niełatwa sytuacja życiowa (wlokący się w nieskończoność proces rozwodowy, kredyt, samotne wychowywanie córki) nie ułatwiały skupienia na nauce, ale z drugiej strony silnie motywowały, by “dać radę”. Ania...
Marzena i Michał
Marzena i MichałMarzena i Michał zdecydowali się na wyjazd niedługo po studiach. Obydwoje mieli pracę w Polsce, ale nie zachwycały ich ani warunki ani perspektywy. Uznali, że taki wyjazd to będzie ciekawe przeżycie, możliwość doświadczenia czegoś nowego, a w ciągu...

Zaczynamy?
Zostaw kontakt. Odezwiemy się wkrótce.
Możesz też zadzwonić — +48 577 072 500

Praca dla pielęgniarek w Norwegii
ZARABIAJ GODNIE, POZNAJ NORWEGIĘ, PRZEŻYJ PRZYGODĘ, NAWIĄŻ MIĘDZYNARODOWE ZNAJOMOŚCI